Święty trafił do Lęborka
Zyskaliśmy relikwie kard. Stefana Wyszyńskiego
W ostatnią sobotę, 28 maja relikwie I stopnia błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego trafiły do Lęborka z Częstochowy. Wierni mogli powitać je podczas porannej mszy świętej o godz. 8:00, odprawionej w miejscu przeznaczenia relikwii, czyli w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kościół ten znajduje się na osiedlu Sportowa. Do kościoła trafiły relikwie I stopnia. Są to, według ogólnie przyjętej, kościelnej terminologii relikwie, które niegdyś stanowiły część ciała osoby świętej czy błogosławionej, a zachowały się po jej śmierci. W przypadku kard. Stefana Wyszyńskiego jest włos z głowy w kwiatowej oprawie. Wspomnianą mszę świętą odprawił ksiądz doktor kanonik Tadeusz Knut, który na co dzień jest proboszczem w parafii w Sierakowicach. To właśnie on przywiózł włos kard. Stefana Wyszyńskiego z Częstochowy.
Postać, która do dziś inspiruje
Choć od śmierci błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia minęło przeszło 40 lat, to z całą pewnością jest to postać, która wciąż inspiruje. Wyszyński urodził się w 1901 roku, natomiast zmarł w 1981. Funkcję Prymasa Polski sprawował on w latach 1948-1981. Przez trzy lata był internowany przez władze w okresie stalinizmu. Stał się symbolem walki z komunizmem. Wiele razy dążył do dialogu Kościoła w Polsce z władzą PRL-u. To pod jego duchowym przewodnictwem dojrzałość kapłańską osiągali inni wybitni kapłani, jak chociażby kard. Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II. Prymas Tysiąclecia niewątpliwie był jednym z nielicznych Polaków, żyjących w XX wieku, którzy zmienili oblicze naszego kraju.
W tym wpisie przeczytasz historię innego człowieka, który miał niemały wpływ na historię XX wieku.