Pożar w fabryce w Kaninie koło Lęborka: cztery hale produkcyjne w płomieniach, strażacy walczą z ogniem
Obecnie trwają prace nad ugaszeniem pożaru, który ogarnął cztery hale produkcyjne znanej fabryki w Kaninie, małym mieście znajdującym się niedaleko Lęborka, na terenie województwa pomorskiego. Ogień zajął obszar o powierzchni około 4,5 tysiąca metrów kwadratowych, a od wczesnych godzin porannych z ogniem walczy ponad setka strażaków. Przewiduje się, że działania związane z dogaszaniem pożaru mogą przedłużyć się aż do późnego wieczora. W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców, ratownicy apelują o pozostanie w domach.
Starszy kapitan Marcin Elwart, reprezentujący Państwową Straż Pożarną stacjonującą w Lęborku, poinformował telewizję TVN24 tuż przed godziną 8, że zaangażowanych w akcję gaśniczą jest obecnie około stu strażaków. Ich zadaniem jest ugaszenie ognia, który strawił hale produkcyjne, gdzie tworzone były akrylowe płyty oraz fronty do mebli.
Elwart podał, że pierwsze informacje o pożarze wpłynęły około godziny czwartej nad ranem. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano siły i środki z powiatu lęborskiego. Po przyjeździe na miejsce, pierwszym celem strażaków było zabezpieczenie i obrona budynków zagrożonych przez płomienie. Najbardziej kluczowym zadaniem w początkowej fazie akcji była obrona pobliskiego budynku mieszkalnego. Jak poinformował kapitan, dwóch mieszkańców tego budynku musiało zostać ewakuowanych.