Czy doczekamy się morskich farm wiatrowych?
Projekt, który jeszcze musi poczekać
W dobie, kiedy zapotrzebowanie na energię jest bardzo duże trzeba szukać innych źródeł, chociażby energii elektrycznej. Problem tkwi w tym w jaki sposób można ją pozyskiwać. Aby było to w pełni skutecznie i efektowne każda taka inwestycja wymaga czasu i odpowiedniego przygotowania. Ostatnio zrobiło się głośno na temat pomysłu jakim jest budowa polskich morskich farm wiatrowych. Farmy te miały powstać na linii brzegowej Bałtyku, w okolicy Lęborka. Jak się jednak okazuje na realizację tego przedsięwzięcia będziemy musieli jeszcze długo, długo poczekać.
Skąd takie opóźnienie?
Według komunikatu prezesa Polskiej Grupy Energetycznej inwestycja może doczekać się początku swojej realizacji najwcześniej w 2030 roku. Najpierw muszą zostać przeprowadzone liczne, szczegółowe badania oraz analizy. Nie bez przyczyny jest tutaj także kryzys energetyczny w Europie wywołany wojną na Ukrainie.
Przyszli inwestorzy muszą na bieżąco obserwować bieg wydarzeń. Wiemy już na pewno, że PGE wystąpiło do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku o wydanie pierwszej decyzji środowiskowej. Jest to jednak dopiero początek długiej drogi w zbieraniu kompletu odpowiednich dokumentów.
Na temat innych inwestycji realizowanych w naszym regionie możesz przeczytaj tutaj.