Zatrzymanie 29-latka pod zarzutem paserstwa skradzionego roweru w Lęborku
Mieszkaniec Lęborka, 29-letni mężczyzna, został postawiony przed zarzutami paserstwa w komendzie policji w swoim rodzinnym mieście. Powodem było odnalezienie u niego skradzionego roweru o wartości blisko 3 tysięcy złotych. Zdarzenie miało miejsce w pierwszej połowie października tego samego roku. Choć mężczyzna próbował się pozbyć roweru, nie zdążył zrealizować tego zamiaru.
Służby ścigania z lęborskiej komendy, badające przypadek kradzieży roweru marki Superior o wartości bliskiej 3 tys. zł, ustaliły miejsce, gdzie jednoślad mógł być ukryty. Rower został odnaleziony 24 października, przed godziną dwunastą, w gospodarczej komórce należącej do 29-letniego mieszkańca miasta. Ustalenia policji pokazały, że mężczyzna zakupił rower za niewielką sumę – 250 zł – od innej osoby. Po tym jak media rozpowszechniły informacje o poszukiwaniach skradzionego pojazdu, zdecydował się on pozbyć jednośladu. Nie zdążył jednak tego zrobić, ponieważ został zatrzymany przez kryminalnych. 29-letni mężczyzna usłyszał zarzuty paserstwa. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Śledztwo jest kontynuowane w celu ustalenia i aresztowania sprawcy kradzieży.
Oficer prasowy lęborskiej policji, st. asp. Marta Szałkowska, apeluje o odpowiednie zabezpieczanie mienia prywatnego przed kradzieżą oraz unikanie nabywania przedmiotów sprzedawanych po „okazyjnej” cenie, zwłaszcza od nieznajomych osób napotkanych na ulicy. Podejrzenia powinien budzić przedmiot oferowany za cenę znacznie niższą od jego wartości rynkowej. Taki towar może być bowiem efektem przestępstwa, a kupujący może narazić się na konsekwencje prawne. Paserstwo może być popełnione zarówno umyślnie jak i nieumyślnie – zależy to od świadomości pasera o przestępczym pochodzeniu przedmiotu lub od sytuacji, które powinny wzbudzić podejrzenia (np. podejrzanie niska cena, brak pełnej kompletacji lub dokumentów).