Niezwykłe zdarzenie na ulicach Lęborka: Motocyklista ucieka po potrąceniu przechodnia

W wyniku niewłaściwego zachowania młodego motocyklisty, 71-letnia kobieta została potrącona na ulicy Topolowej w Lęborku. Co gorsza, sprawca tej szokującej sytuacji nie podjął próby udzielania pomocy pokrzywdzonej i zdecydował się na ucieczkę z miejsca kolizji. Po intensywnych poszukiwaniach, policja odnalazła 24-letniego podejrzanego ukrywającego się w mieszkaniu swojej matki, a dokładniej w szafie. Zatrzymany miał we krwi około jednego promila alkoholu i był obciążony aktywnym zakazem kierowania pojazdami mechanicznymi.
Tragiczne zdarzenie miało miejsce na lęborskiej ulicy Topolowej. Motocyklista, będąc w towarzystwie pasażera, potrącił starszą panią i natychmiast opuścił miejsce zdarzenia. Pasażer, który w wyniku uderzenia spadł z motocykla, pozostał jednak na miejscu zdarzenia dzięki reakcji świadka, który uniemożliwił mu oddalenie się przed przybyciem funkcjonariuszy policji. Pozostali świadkowie udzielili natomiast pomocy poszkodowanej kobiecie.
Potrącona kobieta, 71-letnia przechodnia, która prowadziła rower przez jezdnię w momencie zdarzenia, na skutek zderzenia odniosła obrażenia klatki piersiowej. Informacje przekazane przez st. asp. Martę Szałkowską, rzecznik prasowy Komendanta KPP w Lęborku, wskazują, że doszło do zderzenia w momencie, kiedy motocyklista wyprzedzał inny pojazd i zjechał na chodnik. Na szczęście, mimo powagi obrażeń, stan zdrowia potrąconej kobiety nie jest zagrożony. Co więcej, pasażer motocykla nie odniósł ciężkich obrażeń, jednak badanie alkomatem wykazało obecność alkoholu w jego organizmie.